Jeszcze rano kobieta dzwoniła do pracy z informacją, że z powodu kiepskiego samopoczucia zostanie w domu. Kiedy jej koleżanki przyszły do miejsca zamieszkania denatki, nie były w stanie dostać się do jej mieszkania. Zaniepokojone wezwały straż pożarną i pogotowie. -Kiedy strażacy przybyli na miejsce i dostali się do środka, zastali 44-latkę w łóżku bez funkcji życiowych. Natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową aż do przybycia karetki pogotowia. Później próby przywrócenia kobiety do życia podejmowali także ratownicy medyczni. Niestety bezskutecznie - mówi Michał Pawlik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku. W mieszkaniu kobiety stwierdzono bardzo duże stężenie tlenku węgla, które powstało w wyniku nieszczelności piecyka gazowego. Było ono tak duże, że w miejscu, gdzie znajdował się ten piecyk, praktycznie jeden oddech mógł okazać się śmiertelny.
Rzecznik prasowy straży pożarnej informuje, że strażacy niemal codziennie wyjeżdżają do zgłoszeń powstałych w wyniku włączenia się czujnika tlenku węgla. - W większości przypadków kończy się to jedynie sprawdzeniem szczelności pieca. Apelujemy jednak do mieszkańców, aby zaopatrzyć się w taki czujnik. Kosztuje on kilkadziesiąt złotych, a może uratować życie. Może warto pomyśleć o nim z okazji zbliżających się świąt jako prezent świąteczny - mówi Michał Pawlik.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?