Stacja narciarska od wielu sezonów stawia na intensywny rozwój, co jest wynikiem rosnącego zainteresowania samą Ziemią Kłodzką, ale przede wszystkim znakomitymi warunkami panującymi w tym rejonie przez większość narciarskiego sezonu. Idzie za tym konieczność rozbudowy całego ośrodka, przede wszystkim narciarskiej infrastruktury.
Budowa nowej kolei G10 - Tatralift (typ TS-4) rozpoczęła się w ostatnich dniach czerwca. Będzie ona wyposażona
w 4-osobowe kanapy i zlokalizowana w środkowej części góry Szerlich w centralnym miejscu Zieleńca, tuż obok znajdującego się w tym miejscu niegdyś wyciągu orczykowego N10.
- Cały czas szukamy nowych okazji i rozwiązań, które przyczynią się do poprawy komfortu użytkowania naszej stacji przez narciarzy i snowboardzistów - mówi Grzegorz Głód, menedżer stacji w Zieleńcu. - Nowa, 4-osobowa kolej, znacząco zwiększy dostępność narciarskich tras i w jeszcze większym stopniu poprawi przepustowość Zieleniec Ski Areny - dodaje Grzegorz Głód.
Przedsięwzięcie jest wspólnym projektem dwóch zielenieckich ośrodków - Nartoramy i Gryglówki. Planowany termin oddania kolei G10 to grudzień 2018 roku, czyli najpewniej tuż po rozpoczęciu kolejnego narciarskiego sezonu.
Nowa kolej będzie bardzo ważnym elementem gęstej sieci infrastruktury w Zieleńcu, ponieważ wypełni lukę w centralnej jego części. Górna stacja znajdować się będzie tuż obok górnej stacji kolei W3, potocznie zwanej Pomarańczową Kanapą. Jej uruchomienie otworzy przed narciarzami nowe możliwości korzystania z zielenieckich stoków oraz skróci i tak niewielkie już kolejki przy dolnych stacjach. Elementami towarzyszącymi budowie kolei będzie instalacja sztucznego naśnieżania oraz oczywiście sztuczne oświetlenie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?