MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe do 6 km od Lądka-Zdroju. Pomysły na jednodniowy wypad. Gdzie w weekend 25 - 26 maja?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozglądasz się za pomysłem na wyprawę rowerową w pobliżu Lądka-Zdroju? Proponujemy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 5 ciekawych propozycji tras. Mają różne stopnie trudności czy dystansu, dzięki temu każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 5 tras na wyjazd rowerem w odległości do 6 km od Lądka-Zdroju. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe w okolicy Lądka-Zdroju warto wybrać w weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe z Lądka-Zdroju

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 5 tras rowerowych w odległości do 6 km od Lądka-Zdroju, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w drogę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 25 maja w Lądku-Zdroju ma być 19°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 38%. W niedzielę 26 maja w Lądku-Zdroju ma być 21°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 83%.

🚲 Trasa rowerowa: Krzyże pokutne - pojednania Dzbanów i Czerwieńczyce

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 106,71 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 34 min.
  • Przewyższenia: 452 m
  • Suma podjazdów: 1 071 m
  • Suma zjazdów: 1 070 m

Januszek_44 poleca trasę rowerzystom z Lądka-Zdroju

Dziś wyruszam w poszukiwaniu kolejnych krzyży pokutnych . Tym razem jadę dość daleko , za Kłodzko do małej miejscowości Czerwieńczyce . Odnalezienie krzyża nie nastręcza trudności , stoi przy bramie na cmentarzu przy kościele . W drodze do Czerwieńczyc , w Ławicy moją uwagę przykuwa zamek . Zamek częściowo odnowiony . Na placu składowane są pontony Ski-raft , a w zaadaptowanych pomieszczeniach gospodarczych stworzono ekspozycje , widoczne na moich zdjęciach . Ciekawe miejsce .
W drodze powrotnej do domu w miejscowości Dzbanów odnajduję jeszcze jeden krzyż pokutny .
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: W Gaju jak w raju

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 60,7 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 10 min.
  • Przewyższenia: 331 m
  • Suma podjazdów: 956 m
  • Suma zjazdów: 954 m

Rowerzystom z Lądka-Zdroju trasę poleca Januszek_44

Po południu się przejaśnia. Jadę w kierunku Skrzynki, potem na przełęcz Droszkowską i potem w Jaszkowej skręcam w boczną uliczkę w stronę miejscowości Gaj. Na początek dość mocny podjazd, ale warto, bo widoki z tego miejsca są zacne. Sama miejscowość to kilka domów. Cisza i spokój. Za Gajem podążam licznymi w tym terenie trasami rowerowymi. Trasy leśne, kamienisto-szutrowe, ale znakomicie oznaczone.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Pradziad magiczny szczyt

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 80,79 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 47 min.
  • Przewyższenia: 1 033 m
  • Suma podjazdów: 3 504 m
  • Suma zjazdów: 2 534 m

Trasę rowerową mieszkańcom Lądka-Zdroju poleca Januszek_44

To juz co roczna tradycja, wjazd na Pradziada

Pradziad (1491m n.p.m.) to jedno z trzech najwyższych wzniesień Sudetów, obok Śnieżki i Śnieżnika. To także popularny ośrodek sportów zimowych.

Jako szczyt górujący nad pasmem Jesenik, z charakterystyczną wieżą radiowo-telewizyjną Pradziad jest dobrym punktem orientacyjnym widocznym z bardzo daleka.

Widać go z drogi z Nysy do Kłodzka, prowadzącej do Kotliny Kłodzkiej.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Wielka majówka , wielkie szaleństwo.

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 54,45 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 46 min.
  • Przewyższenia: 532 m
  • Suma podjazdów: 887 m
  • Suma zjazdów: 878 m

Trasę rowerową mieszkańcom Lądka-Zdroju poleca Januszek_44

Kolejny upalny dzień aż zachęca do opuszczania mieszkania i udania się przed siebie , gdziekolwiek aby dalej od domu. Napełniam bidony , pakuje banana i ruszam rowerem w kierunku zalewu w Nowej Morawie. Tu majówka trwa w najlepsze. Słońce , woda , piękne widoki.
Jadę dalej w kierunku Przełęczy Płoszczyna. Za Starą Morawą dostrzegam podążającego w ta samą stronę rowerzystę . Pomimo iż obiecałem sobie ,że to będzie spokojna jazda , naciskam na pedały i po kilkunastu minutach doganiam nieznajomego. Powitanie i chwila rozmowy. Jedzie z Kłodzka na Przełęcz Suchą w górach bialskich. Więc nasze drogi po kilkuset metrach się rozdzielają.
Na przełęczy spotykam kilka osób , rowerzyści , piesi. To dobre miejsce na rozpoczęcie wycieczki na Śnieżnik Kłodzki. Ja pędzę w kierunku Starego Miasta. Zatrzymuję się na chwile. Jak zwykle po lewej stronie widać Śnieżnik . Dziś jest jeszcze piękniejszy bo jeszcze ośnieżony. Cudowne uczucie , w oddali śnieg a tu ciepły wiaterek.
Przed wjazdem do Starego Miasta podjeżdżam jeszcze do pozostałości po wojennych umocnieniach. Takich pamiątek na tych terenach jest sporo.
Wjeżdżam jeszcze na chwile do Starego Miasta. Dziś tu spokojnie, czynne tylko restauracje, ruch niewielki , większość pewnie gdzieś na trasie.
Dalej podążam w kierunku Wielkiego Vrbna. Droga niemiłosiernie pnie się do góry, w końcu po około 8 kilometrach kończy się asfalt i dalej szutrowa droga prowadzi pod wyciągiem. Tu jest naprawdę ciężko i raczej trzeba rower pchać niż na nim jechać. Wieje przyjemny i czasem nawet chłodnawy wiatr. Po kilkunastu minutach docieram do Chaty Paprysek. Byłem tu już tyle razy , ale widok zawsze zapiera dech w piersiach. Przy okazji można tu dobrze zjeść , wypić piwo , czy mały rum. I jak zwykle polaków nie brakuje. Chwila odpoczynku i ruszam w kierunku granicy państwa i Bielic. Jeszcze nie tak dawno biegałem tu na nartach.
Droga pnie się dalej w górę , w kierunku lasu. Ze zdumieniem stwierdzam ,że tu jest jeszcze śnieg , początkowo tylko płaty śniegu , ale im głębiej w las tym więcej śniegu.
Dochodzę do takiego miejsca ,że poważnie zastanawiam się ,czy nie wrócić do Starego Miasta. Buty rowerowe mam już przemoczone o jakiejś jeździe nie ma co marzyć. Ale brnę dalej . Najgorsze jest to ,że nie poznaję drogi, o oznaczeń nie ma tu żadnych. Jak jest moja radość gdy w pewnym momencie kilkadziesiąt metrów przed sobą widzę idących naprzeciw mi rowerzystów. Więc i ja się przebiję .
Najpierw wyjeżdża dziewczynka około 8 lat, potem młody mężczyzna z podczepioną do roweru dwukółką w której jest małe dziecko. Wymieniamy grzeczności , informujemy się jak dalej na trasie. W międzyczasie dojeżdża do nas młoda kobieta. Rodzina w komplecie. Już miałem ruszać dalej , ale mnie olśniło. Pytam czy ta dziewczynka to Matylda. Tak Matylda. A więc spotykamy się po raz drugi.
Pierwszy raz , chyba dwa lata temu spotkałem Wojtka , bo ten mężczyzna tak ma na imię. Jechałem wtedy pierwszy raz tą trasą. Matylda miała może 5…6 lat . Jechała na małym rowerku w wysokich ciężkich butach. Pamiętam ,że miała rozciętą rękę ale trzymała się dzielnie . Potem czytałem gdzieś ,że wygrała zawody w MTB.
Miłe spotkanie , świat jest taki mały. Żegnamy się do następnego razu , na pewno będzie. Po kilkuset metrach śnieg się kończy , zaczyna się woda i błoto. I tu spotykam kilkanaście osób idących w stronę Papryska. Brodzą w błocie jak czaple. Dzieci bez butów na bosaka. Patrzę na znak „ Hranica” …myślę sobie , granica? Granica czego ? …..nie ważne codziennie pokonuje jakieś granice….mam nadzieję ,że nie była to granica głupoty.
Została już tylko droga przez lasek i będę w Puszczy Bialskie. Wyjeżdżam na trasę „Wielkiego Szengena” i widzę znajomego z podjazdu w Starej Morawie. Witamy się serdecznie jakbyśmy byli starymi kumplami a przecież poznaliśmy się parę godzin temu. On tnie jeszcze w kierunku Smerka a ja do domu.
No , cóż , piękna majówka , z małym akcentem zimowym i miłymi spotkaniami.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Rowerowy objazd najbliższej okolicy

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 21,63 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 222 m
  • Suma podjazdów: 593 m
  • Suma zjazdów: 590 m

Januszek_44 poleca trasę mieszkańcom Lądka-Zdroju

Trochę zimno i opadająca mgła powoduje ,że jest mokro . Ale kawałeczek zawsze da się pojeździć . Ze Stronia Śl ruszam trasą spacerową oznaczoną nr 4 . Tak dojeżdżam do drogi krzyżowej i kaplicy Pod Suszycą . Miejsce oddalone od siedlisk ludzkich , opisane na tablicach . Szlak spacerowy skręca w prawo a ja jadę w kierunku Nowej Morawy . Zjeżdżam z drogi ponieważ dostrzegam coś co pod lasem rodzi moje zdziwienie . Wygląda to jak grób ułożony z kamieni polnych . Jest krzyż , świeże kwiaty , znicze ...w wiosce mówią ,że to z okresu II wojny światowej , dbają o to mieszkańcy narodowości niemieckiej. Od tego miejsca na Bolesławów rozciąga się przepiękny widok . Z Bolesławowa , skrótem przez pola dostaje się do Kletna , u jeszcze zabytkowa dzwonnica ...i czas wracać
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Jak dbać o rower?

Miłośnicy jazdy na rowerze wiedzą, jak istotne jest utrzymywanie jednośladu w dobrym stanie technicznym. Jest to bardzo ważne dla komfortu oraz bezpieczeństwa podczas jazdy. Przegląd roweru powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. A najlepiej dwukrotnie - przed oraz po sezonie. Oczywiście, jeśli w trakcie sezonu zdarzą się jakieś uszkodzenia, najlepiej je od razu naprawić.

Serwisować sprzęt można samodzielnie lub oddając go w ręce specjalistów. Odpowiednio dbając o swój sprzęt zapewnisz sobie, że dłużej Ci posłuży. Jest to szczególnie istotne, jeśli często na nim jeździsz. Wbrew pozorom przegląd roweru nie jest taką prostą sprawą. Jeśli chcesz samodzielnie serwisować swój rower, koniecznie poszukaj poradników, w jaki sposób to robić.

Akcesoria rowerowe - co warto mieć?

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na ladekzdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto