Ciepły basen byłby hitem w Lądku-Zdroju

- Przeprowadzone badania geologiczne wykazały, że znajdują się tam źródła wody o temperaturze około 60 stopni C. Aż się prosi, by to bogactwo wykorzystać - mówi burmistrz Kazimierz Szkudlarek i dodaje, że gminy niestety nie stać na takie przedsięwzięcie. Dlatego samorząd szuka inwestora, zainteresowanego budową kompleksu.

- Rozważamy różne warianty współpracy, m.in. utworzenie spółki z potencjalnym inwestorem - dodaje Szkudlarek.Cena dwudziestohektarowej działki to około 4 mln zł. Gdyby udało się znaleźć przedsiębiorcę zainteresowanego wykonaniem odwiertu i budową basenów termalnych, byłaby to jedyna taka atrakcja na Dolnym Śląsku i doskonałe uzupełnienie obecnej oferty lądeckiego uzdrowiska.

Mieszkańcy i kuracjusze mogą tu skorzystać z dwóch basenów z leczniczą wodą, a także z krytej pływalni i kompleksu basenów miejskich.
- Termy byłyby hitem tego miasta. Z pewnością więcej turystów zaczęłoby tu przyjeżdżać, a i miejscowi mieliby pracę - mówi Krystyna Malec z Kostrzyna.
Najbardziej znane termy są w Białce Tatrzańskiej na Podhalu. Polacy chętnie też jeżdżą do ciepłych źródeł na Słowację.

- Największa frajda jest zimą. Z nieba śnieg pada, a człowiek wygrzewa się w basenie z cieplutką wodą. Relaks idealny, zwłaszcza po nartach - mówi Waldemar Majowicz, turysta z Katowic, który do Lądka przyjechał na kurację.

Władze Lądka-Zdroju wiele obiecują sobie po III Ogólnopolskim Kongresie Geotermalnym, który odbędzie się w uzdrowisku pod koniec września. Do kurortu zjadą naukowcy zajmujący się problematyką geotermii, ale także samorządowcy z innych miast w Polsce, gdzie powstały bądź są planowane inwestycje na bazie termalnych źródeł. Pojawią się też inwestorzy, zainteresowani tą tematyką. Łącznie około 200 osób.

- Chcemy podzielić się planami i skorzystać z doświadczeń innych - dodaje Szkudlarek.