Tydzień przed tłustym czwartkiem, to najtrudniejszy czas dla pracowników cukierni, którzy dwoją się i troją, żeby dla nikogo nie zabrakło tych słodkich bomb kalorycznych. Nie inaczej jest w Cukierni Precel w Polanicy-Zdroju. Tamtejsi pracownicy mają tylko sobie znaną, tajną technologię produkcji pączków. Jak podkreślają – według własnej, sprawdzonej receptury.
– Przygotowujemy odpowiednie ciasto na pączki , czekamy aż\ ciasto wyrośnie, następnie dzielimy na kęsy oraz formujemy pączka o odpowiedniej wadze i czekamy, aż ciasto odpowiednio wyrośnie w rozrostowni – tłumaczy Ewa Bilska, menedźer Cukierni Precel. Przed smażeniem, w ostatniej fazie rozrostu, pączki wyjeżdżają z rozrostowni , aby już uformowane wyschły i dostały tzw. skóry. – Jest to bardzo ważne, aby w trakcie smażenia pączek nie chłonął tłuszczu – dodaje menedżer. Jak przyznaje pani Ewa, najbardziej popularne są pączki z nadzieniem różanym, dekorowane cukrem pudrem lub lukrem i skórką pomarańczową...
Więcej o sekretach smażenia dobrych pączków, przeczytasz w najnowszym wydaniu Panoramy Kłodzkiej
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?