"Nie ważne to co było" to już trzeci numer promujący najnowszą płytę Mniha pt. "Change", którą można posłuchać m.in. w serwisie Spotify, czy kupić w Empiku.
Oprócz raperów w teledysku zobaczymy także: Dagmarę Pająk z Długopola Górnego, Lutosława Marchewkę czy Józefa Andrzejaka, który jest właścicielem Extramalnego Parku Linowego na zboczu Twierdzy w Kłodzku. To właśnie tam kręcono kilka scen do klipu. Oprócz tego na ekranie zobaczyć można także Rezydencję Proharmonia w Lądku-Zdroju, a także kazamaty kłodzkiej twierdzy.
Za muzykę odpowiada Maciej Wikliński, który także wystąpił w teledysku. Michał Dobski (md photo) odpowiadał za nakręcenie klipu, a także jego montaż.
-Chciałbym podziękować panu Józefowi Andrzejak z Radochowa, który postanowił nas wesprzeć i zezwolił na nakręcenie klipu w jego Extremalnym Parku Linowym. Dziękuję także Beacie Jagodzie Koszczyc (WowArt), a także mojej żonie Dominice Czesnołowicz, za pomoc w realizacji - mówi Łukasz "Mnihu" Czesnołowicz.
Zdjęcia do teledysku trwały pięć dni. Jak mówi Mnihu, sama scena spadania Lutosława z lin nagrywana była ponad dwie i pół godziny. - Co najlepsze, scenę trzeba było powtórzyć, bo pan Józef występujący w klipie na pierwszym ujęciu się zaśmiał, a miało wyglądać poważnie i Lutek musiał skoczyć drugi raz. A trzeba wiedzieć, że ma lęk wysokości - opowiada Łukasz "Mnihu".
Zresztą scena upadku była tak realistyczna, że w trakcie kręcenia materiału, przypadkowo przechodząca kobieta chciała sfilmować, zdarzenie myśląc, że wydarzyło się naprawdę.
ZOBACZ KLIP:
ZOBACZ ZDJĘCIA ZZA KULIS:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?