Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podawał się za pracownika ONZ i oszukał kobietę na 100 tysięcy złotych

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. archiwum
Serwisy społecznościowe i portale randkowe, to nowa przestrzeń dla oszustów. Coraz częściej policjanci odnotowują oszustwa na tzw. miłość. Ofiarami padają kobiety w różnym wieku. Sprawcy podają się za pracowników placówek dyplomatycznych, żołnierzy służących na misjach czy lekarzy. Właśnie w taki sposób pieniądze straciła mieszkanka powiatu ząbkowickiego.

100 tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu ząbkowickiego. Przekazała ona mężczyźnie, który podawał się za lekarza pracującego dla ONZ pieniądze. Oszust twierdził, że pracuje w strefie wojny i potrzebuje pieniądze na wyzwolenie się z więzienia.

Policjanci apelują o rozwagę.

Schemat działania oszustów podających się za amerykańskich żołnierzy, pracowników placówek dyplomatycznych czy lekarzy jest zawsze podobny. Kontaktują się za pomocą internetu z kobietami, które są stanu wolnego, najchętniej wdowami, gdyż takie panie najczęściej potrzebują miłości i wsparcia. Czułymi słowami zdobywają zaufanie ofiary, zdobywają wiedzę o rodzinie, dzieciach i sami wpasowują się w życie ofiary. Ostatecznie obiecują małżeństwo lub proszą o pomoc finansową w postaci pożyczki.

Oszuści najczęściej podszywają się pod osoby godne zaufania: lekarzy, żołnierzy. Opowiadają swoje historie, czasem tak absurdalne, że po jakimś czasie nawet ofiara jest zdziwiona, że w nie uwierzyła. Kobiety oddają swoje oszczędności oraz potrafią zaciągnąć pokaźne pożyczki, aby pomóc wyimaginowanemu narzeczonemu.

- Drogie Panie, zawierając nowe znajomości, należy być bardzo ostrożnym w szczególności, gdy osoba, którą znamy tylko z internetu oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści. Sprawcy zdobywają zaufanie, a później proszą o załatwienie różnych spraw, które wiążą się z wpłaceniem pieniędzy. Najczęściej chcą wpłat w euro lub dolarach. Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko Wasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniecie się kolejnymi ofiarami oszusta - przestrzega kom. Ilona Golec, oficer prasowy KPP w Kłodzku.

Zdarza się także, że oszuści namawiają ofiary do wysłania im intymnych zdjęć, by wykorzystać je do szantażu, domagając się pieniędzy. Łupem oszustów padają nie tylko pieniądze, ale i cenne dane osobowe. Pod żadnym pozorem nie podawaj danych z dowodu osobistego, numerów kart czy polis ubezpieczeniowych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podawał się za pracownika ONZ i oszukał kobietę na 100 tysięcy złotych - Kłodzko Nasze Miasto

Wróć na ladekzdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto