Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 10 tysięcy ludzi nie może podróżować. Nie tylko przez koronawirusa

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. PKS Kłodzko
Ponad 10 tysięcy mieszkańców województwa pozbawionych zostało możliwości podróżowania. Pandemia koronawirusa doprowadziła do zawieszenia połączeń przewoźników. Lecz już wcześniej autobusy znikały z dolnośląskich dróg. Dlatego powstał ruch domagający się odwrócenia tej tendencji.

Pod koniec marca dwaj przewoźnicy z województwa dolnośląskiego: PKS Kłodzko i PKS Kamienna Góra zawiesili komunikację autobusową. Oznaczało to, że wielu mieszkańców powiatów kłodzkiego, kamiennogórskiego i górowskiego, straciło dostęp do swobodnego przemieszczania się do miejsca pracy, banku, urzędu itp.

Przed koronawirusem już było źle

Trzeba jednak przyznać, że problem ten nie dotyczy tylko okresu epidemii. Od kilku lat zmagają się z nim burmistrzowie i wójtowie, którzy w granicach swoich gmin mają mniejsze miejscowości, położone na uboczu głównych dróg.

- W trakcie roku szkolnego kursują jeden lub dwa busy dziennie i busy szkolne - opowiada Grażyna Orczyk, burmistrz Złotego Stoku.-A poza okresem szkolnym, jeśli ktoś nie ma samochodu, to może liczyć jedynie „na stopa“.

Dodaje, że mieszkańcom niepełnosprawnym udostępnia busa urzędowego, ale to jest tylko kropla w morzu potrzeb. Pociąg jedzie tylko do Kamieńca Ząbkowickiego i stamtąd, jeśli ktoś nie ma samochodu, to pozostaje rower lub iść pieszo.

Sytuację poprawił nieco Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych, z którego dofinansowano lokalne połączenia autobusowe. Dzięki niemu autobus kursował m.in. do Gajowa w gminie Radków, gdzie na co dzień mieszka około 50 osób.Wirus covid-19 przewrócił życie mieszkańców do góry nogami, uczynił komunikację jeszcze trudniejszą.

Miejscowości turystyczne odcięte od świata

Transportem publicznym nie dojedziemy m.in. do miejscowości turystycznych, jak Lądek-Zdrój, Międzygórze czy Kamienna Góra, a także wielu wsi. Dodajmy, że niewiele lepiej jest w tych miejscowościach, gdzie kursują pociągi Kolei Dolnośląskich.

Właśnie dlatego Stowarzyszenie Wykluczenie Transportowe, które skierowało do Marszałka Województwa Dolnośląskiego oraz do Starostów Powiatów apel o niezwłoczne podjęcie działań, mających na celu przywrócenie komunikacji zbiorowej w regionach dotkniętych całkowitym wykluczeniem transportowym w dobie pandemii koronawirusa.

- Koronawirus nie może być podstawą do pozbawienia tak ogromnej rzeszy ludzi z małych miejscowości możliwości dojazdu do pracy bądź na umówioną wizytę do lekarza lub urzędu - twierdzi Iwona Budych, prezes zarządu Stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe.

Skala problemu jest bardzo duża. Jak wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego, prawie jedna trzecia gospodarstw domowych jest pozbawiona samochodu osobowego.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy także Urząd Marszałkowski.

-Powiaty kamiennogórski i kłodzki obsługiwane są nieprzerwalnie przez regionalne kolejowe połączenia pasażerskie, których ilość została ograniczona do niezbędnego minimum, w związku z obostrzeniami nałożonymi podczas trwania epidemii COVID-19. Podkreślić jednak należy, iż stale monitorowana jest frekwencja w uruchamianych połączeniach oraz zbierane są uwagi podróżnych do ewentualnych braków w ofercie przewozowej. Od początku maja, w miarę możliwości technicznych i organizacyjnych, oferta wojewódzkich kolejowych połączeń pasażerskich ulega stopniowemu uzupełnianiu - pisze Michał Nowakowski, Rzecznik Prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego

PKS Kłodzko przechodzi restrukturyzację

W czwartek opublikowano oświadczenie zarządu kłodzkiego PKS-u, w którym poinformowano o decyzji restrukturyzacji spółki.

- W obliczu nieoczekiwanych zdarzeń, w celu ochrony zobowiązań pracowniczych oraz powstałych wierzytelności, zarząd przedsiębiorstwa podjął decyzję o restrukturyzacji. W procesie powyższym dążyć się będzie do reaktywacji firmy oraz odbudowy jej płynności finansowej pod ścisłym nadzorem sądu gospodarczego - napisała Elżbieta Żytyńska, prezes PKS Kłodzko.

Czy to uzdrowi sytuację, dopiero się przekonamy. Szacuje się, że w trakcie restrukturyzacji pracę stracić może nawet 80 pracowników PKS-u.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ponad 10 tysięcy ludzi nie może podróżować. Nie tylko przez koronawirusa - Kłodzko Nasze Miasto

Wróć na ladekzdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto