Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat kłodzki. Płakał do słuchawki, że spowodował wypadek w Niemczech. Przez niego miała poronić kobieta...

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Kradzież na wnuczka w powiecie kłodzkim. Oszuści zrabowali 26 tys. zł.
Kradzież na wnuczka w powiecie kłodzkim. Oszuści zrabowali 26 tys. zł. Zdjęcie ilustracyjne
Mnóstwo stresu, a później łez i pieniędzy kosztował mieszkankę powiatu kłodzkiego telefon od oszustów. Wmówili kobiecie, że jej wnuk doprowadził do groźnego wypadku w Niemczech, w wyniku którego uczestniczka tragicznego zdarzenia straciła ciążę i walczy o życie w szpitalu...

Złodziejską akcję dokładnie opisali policjanci z Kłodzka. Ku przestrodze. Niestety, to kolejny przypadek na Dolnym Śląsku, gdzie oszuści wykorzystali stres i strach o bliskich starszej osoby. Tym razem 66-latka straciła 26 tys. zł.

Jak relacjonuje podinsp. Daria Sługocka-Kapecka z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzki, do mieszkanki powiatu kłodzkiego na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna i podał się za jej wnuczka, który mieszka w Niemczech. Płaczliwym głosem powiedział, że spowodował wypadek drogowy i potrzebne są mu pieniądze, by zapłacić kaucję i nie trafić do więzienia.

- Wtedy do rozmowy włączył się inny mężczyzna, który twierdził, że jest Polakiem i pracuje w niemieckiej Policji. Poprosił o numer o numer jej telefonu komórkowego. Zadzwonił do kobiety i kontynuował rozmowę jednocześnie instruując ją, by nie rozłączała także telefonu stacjonarnego. Przekazał, że jej wnuczek spowodował wypadek drogowy przechodząc na czerwonym świetle, a poszkodowaną jest kobieta w ciąży, która próbując go ominąć, uderzyła w przeszkodę wskutek czego poroniła i w szpitalu w stanie ciężkim i walczy o życie - opisuje mechanizm działania policjantka z Kłodzka.

Jak dodaje, podający się za policjanta mężczyzna wypytywał ile kobieta ma pieniędzy tłumacząc, że konieczne będzie wpłacenie kaucji, by wnuk nie trafił do więzienia.

- Po ustaleniu kwoty rozmówca poprosił kobietę o podanie adresu zamieszkania pod który przyjedzie kurier, w celu odbioru pieniędzy i przekazania ich do Niemiec. Mężczyzna nadal instruował kobietę, by nie rozłączała telefonu stacjonarnego i komórkowego. Polecił jej napisać oświadczenie, że przekazuje pieniądze na poczet kaucji za wnuka i że nikomu nie powie o wypadku. Zabronił jej także wykonywania połączeń telefonicznych przez 24 godziny - dodaje policjantka.

Później wszystko już poszło szybko. Do mieszkania 66-latki przyszedł mężczyzna po pieniądze. Kobieta dała mu ponad 26 tysięcy złotych. Po tym, jak przekazała pieniądze oszustom i rozłączyła połączenia z telefonu komórkowego i stacjonarnego, zadzwoniła do córki, by spytać, co dzieje się z wnukiem. Wtedy dowiedziała się, że nie było żadnego wypadku...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powiat kłodzki. Płakał do słuchawki, że spowodował wypadek w Niemczech. Przez niego miała poronić kobieta... - Kłodzko Nasze Miasto

Wróć na ladekzdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto